piątek, 1 lutego 2013



Część 38 ♥

Laura miała mieszane myśli. Myslała że już zapomniała o mocach i o tym wszystkim co zrobiło jej ogromną dziórę  w sercu. Usiadła na połodze i oparła się plecami o łóżko. Otworzyła dłonie. Na nich pojawił się mały płomyk. Dziewczyna jeszcze tak nigdy nie zrobiła. Promyk pojawił sie jakby z nikąd i chwilę potem zniknął.
Laura postanowiła spełnieć proźbę Dylana. Łzy ciekły jej po policzku ale chwyciła telefon i wykręciła numer Rosalie. Nie rozmawiała z nią odkąd wyjechała. Była ciekawa czy Rosalie jej to wybaczy. Zaryzykowała i wcisnęła zieloną słuchawkę. - Tak słucham? - powiedział głos w telefonie. - To ja babciu. Laura. - powiedziała cicho Laura nie wiedząc jak się zachować. - Boże skarbie co się z tobą działo? - spytała zmartwionym głosem. - Razem z Dylanem ze świata niewidzialnych wyjechałam do Paryża by odszukać naszyjni bo znalazłam wskazówkę w księdze. Znaleźliśmy to miejsce lecz naszyjnika nie, Niestety klan zabrał księgę i porwał Dylana. Skontaktował się ze mną po miesiącu bym zawiadomiła radę i poprosiła ich o pomoc. - wyjaśniła najszybciej jak mogła. - Nic ci nie jest? - spytała Rosalie. - Nie. Nic mi nie jest. Ale niewiem co z Dylanem. Więzią o w podziemiach. - powiedziała wycierając łzę. - Okej. Jak najszybciej pójdę do rady i powiadomię ich. - odpowiedziała Rosalie. - Babciu? Przepraszam ze się nie odzywałam. Msiałam wszystko sobie poukładać.- powiedziała nastolatka spuszczając głowę. - Nie szkodzi kochanie. Twój Dylan co dzień pisał do mnie. Mówił mi wszystko co się dzieje. To taki dobry chłopiec. Pamieam go jeszcze jak był w pieluszce a tu prosze jaki chłopak. - powiedziała Rosalie lekko sie smiejąc. Laura stała jak wryta. Była mocno zszokowana al zarazem zadowolona choć Rosalie nigdy nie powiedziała jej o Dylanie. Ale jak miała jej to powiedzieć skoro nawet jej nie powiedziała kim jest. - Na prawdę? - uśmiechnęła sie choć nie wiedziała czy powinna. - Koncze już. Chyba pójdę na spacer. - powiedziała. - Kocham cię kochanie. - odpowiedziała Rosalie i rozłączyła się. Laura długo nie wiedziała co ze sobą zrobić. Za wszelką cenę chciała znaleść Dylana. Przebrała się w czerwoną krótką sukienkę i założyła czarne szpilki. To dziwne ale Laura w Paryżu zaczęła się stroić. Na szczęście była z tego zadowolona. Wyszła z pokoju zamykając za sobą drzwi. Na kanapie w salonie siedziała pani Survay i czytała książkę. - Wychodzę. - powiedziała Laura zakładając na ramię małączarną torebkę w której schowała telefon i portfel. - Okej. - odpowiedziała nie spuszczając wzroku z książki. Laura wyszła zamykając za sobą drzwi. Postanowiła iść na most w którym ponoć znajdował się naszyjnik. Niedługo potem była już na miejscu. Rozglądała się dookoła ale nie wiedziała czego szuka. Pod mostem była tylko polana z mnustwem kwiatów. Było tu naprawdę ślicznie. Laura podeszła do bocznej ściany mostu. Kiedy stanęła jej włosy zaczęły sie strasznie elektryzować. Wyglądała jak lew z grzywą. Bardzo sie zdziwiła ponieważ gdy zrobiła krok do tyłu włosy znów były tak jak przedtem. Właśnie wtedy przypomniała sobie wiersz. Znów stanęła w tym miejscu i niepewnie wyciągnęła dłonie przed siebie. Nie wiedziała do końca co ma teraz zrobić. Skupiła w sobie całą swoją energię. Było już w miarę ciemno więc nie było widac nigdy ludzi. Nagle zaczęło ją otaczać niebieskie światło. Nie wiedziała co zrobić więc zamknęła oczy. Usłyszała straszny hałas więc mocno sie przestraszyła. Kiedy otworzyła oczy wszystko się uspokoiło. Spojrzała na ścianę przed którą stała i zauważyła coś dziwnego. Na jednym z kamieni wyryty była mała róża. Dziewczyna myślała że zaraz zemdleje.

Ok teraz na serio. Nie będzie 15 komentarzy nie będzie kolejnej części ; )  Nawet jesli byście musieli czekań na nie miesiac to nie bedzie puki nie ebdzie 15 komentarzy pod tą częścią. Powodzenia kochani ♥

16 komentarzy:

  1. pisz dalej <3 opowiadanie jest zaj****te xd

    OdpowiedzUsuń
  2. jaakie to fajne. ♥
    Pisz dalej, to jest
    zaje****e. nie mogę
    się doczekać następnej
    części. Zapraszam na mój
    blog : http://karate-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem pod wrażeniem . Czytam wiele książek które i tak nie zaspakajają mojej wiedzy ale po przeczytaniu tej 38 części jestem zmuszona iść do wcześniejszych części . Świetnie ci idzie i oby tak dalej a zrobisz w przyszłości karierę .

    OdpowiedzUsuń
  4. O ja, ale mnie to wciągnęło o.o Pisz,pisz *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej :) Śliczny blog :)
    I bardzo wciągające opowiadanie ! ♥
    Oby tak dalej boo na prawdę zajebiste ! :)
    Pozdrawiam SandraPatrycja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie się zapowiada, widzę że mam zadanie na nadchodzące ferie ahha :D
    Pisz dalej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hejka...!Boski blog.Extra się zapowiada.izusiaLOVE

    OdpowiedzUsuń
  8. o matulo *.* ale świetne ;* Pisz, pisz ! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. przeczytałam tylko tą część, i jest fajna . ale trochę źle się czyta jak wszystko jest tak ciągiem napisane .

    OdpowiedzUsuń
  10. jakie fajne ;] lubię to. dawaj dalej

    OdpowiedzUsuń
  11. omomomom *-* kol dala linka i mówiła że fajne, nie wierzyłem a tu.. omg. laska dawaj dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ulalala, boskie xD Fajnie piszesz oby tak dalej ^^

    OdpowiedzUsuń